Niezrozumiałe przepisy zagrożeniem branży TSL

Polska, obok Francji
czy Niemiec, wymieniana jest jako jedna z europejskich potęg w branży transportowej. Prawie 1/4 przewozów
międzynarodowych na terenie UE wykonywana jest
przez polskich kierowców,
w samym zaś kraju nad Wisłą około 75 proc. transportu odbywa się na drogach.
Istnieją jednak czynniki,
które mogą zagrozić
dalszemu rozwojowi branży.

Jak wynika z badania przeprowadzonego przez markę VIAON wśród przedstawicieli firm transportowych, aż 46 proc. respondentów uważa,
że największym zagrożeniem dla rozwoju branży jest szybko zmieniające się prawo oraz jego niezrozumiałe przepisy.
– Jeżeli chodzi o transport na terenie UE, to w zasadzie co roku mamy do czynienia z wprowadzaniem nowych przepisów czy regulacji.  Od stycznia 2017 r., m.in. wzrosły stawki kwoty płacy minimalnej, czy zaszły zmiany w kwestii zatrudniania kierowców spoza Unii Europejskiej. Co więcej, pod koniec maja Komisja Europejska przedstawi
kolejne modyfikacje w ramach tzw. Pakietu Drogowego – komentuje wyniki badania Bartosz Najman, CEO marki VIAON. Często zmieniające się przepisy prawa oznaczają dla właścicieli firm transportowych również więcej czasu poświęconego na interpretację nowych zasad.
– Przedsiębiorcy często zmuszeni są zaniedbywać swoje obowiązki,
aby móc zapoznać się i wdrożyć kolejne przepisy. Aby unikać tego typu sytuacji, warto zgłosić się do firm
profesjonalnie zajmujących się analizą przepisów prawa, a tym samym oszczędzić czas i skupić się na swoich obowiązkach – dodaje Bartosz Najman.
Zdaniem ankietowanych, następnym w kolejności czynnikiem mogącym negatywnie wpływać na branżę jest niewystarczająca liczba kierowców zawodowych na rynku pracy – taką odpowiedź wskazało 35 proc. badanych. Obecnie deficyt kierowców
w Polsce szacuje się na około 100 000 tys.(1), co wpływa nie tylko na branżę TSL, ale także na całą gospodarkę kraju. Zdaniem eksperrtów, stanowi to poważny problem, ponieważ
polski rynek pracy wkracza w etap rynku pracownika, co również wpłynie na większą rotację już zatrudnionych kierowców.

Wśród innych wskazanych odpowiedzi dotyczących zagrożeń branży transportowej, pojawiły się m.in. manipulacje kierowców (manipulacje tachografem, manipulacje związane z czasem pracy), które wskazało niecałe 7 proc. ankietowanych, następne zaś wymieniane były kradzieże i porwania w transporcie (5 proc.).

W tym samym badaniu wskazano, że menedżerowie i właściciele firm transportowych bardzo wysoko cenią sobie bezpieczeństwo zatrudnionych w przedsiębiorstwach kierowców zawodowych. Dla prawie 96 proc. z nich zapewnienie właściwych warunków pracy jest istotne albo  wręcz bardzo istotne. – Z doświadczenia mogę powiedzieć, że przedsiębiorcy bardzo poważnie podchodzą do kwestii bezpieczeństwa w transporcie.

Badanie sugeruje, że nie wszyscy mają wiedzę na temat metod, które mogą w znaczący sposób minimalizować ryzyko kradzieży czy porwania, a także usprawnić komunikację na linii kierowca-spedytor – podkreśla Bartosz Najman. Jednym ze sposobów wpływających na zwiększenie bezpieczeństwa jest zastosowanie systemów telematycznych, czyli połączenia rozwiązań telekomunikacyjnych, informatycznych i informacyjnych, które w praktyce pozwalają obniżyć koszty związane z obsługą floty samochodów ciężarowych, a także zwiększyć poziom bezpieczeństwa.

Dane pochodzące z raportu PwC „Rynek pracy kierowców w Polsce” z października 2016 r., https://www.pwc.pl/pl/pdf/pwc-raport-rynek-pracy-kierowcow.pdf

Autor

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *